Kiedy niemal 10 lat temu DJ Domel pokazał mi Wefunk Radio, nie mogłem uwierzyć, że DJ Static i Professor Groove, co tydzień serwują tak ogromną ilość znakomitego rapu, soul'u i funk'u. Minęło kilka lat, a mi w 2010 r. udało się sprowadzić chłopaków na set do Wrocławia by zagrali imprezkę w Planie B (tu wielki ukłon w stronę Ryby:)) Po ich przyjeździe postanowiłem przeprowadzić z nimi wywiad (2011 r. jednak nie był nigdzie publikowany). Sprawdzajcie rozmowę z Wefunk Radio! To co, robią DJ Static i Professor Groove zasługuje na orgomną dawkę respektu! Mnóstwo wiedzy, sporo inspiracji, ale przede wszystkim masa doskonałej muzyki! Zapraszam do lektury.
1. Opiszcie proszę historię WefunkRadio (nazwa, pierwsze shows, jak się poznaliście).
DS: Wefunk powstał w
1996 roku. W tym czasie Professor Groove i ja byliśmy studentami na McGill
University i udzielaliśmy się jako wolontariusze w stacji CKUT 90.3 FM.
Zostaliśmy przypadkowo dobrani w parę by zrobić 15 minut show na próbę. Wtedy
Professor Groove był zangażowany w funk a ja w hip-hop. Pomyśleliśmy, że było
by ciekawie zrobić show, które eksponuje połączenie tych dwóch gatunków. CKUT
zgodziło się na naszą propozycję I od tamtej pory tworzymy WEFUNK.
PG: “WEFUNK” było nazwą, którą
wybrałem z klasycznego kawałka grupy Parliament (P.Funk (Wants To Get Funked
Up). Piosenka zaczyna się słowami George’a Clintona, kótry mówi jak olskoolowy
radiowy disc jockey I przedstawia mityczną stację radiową zwaną WEFUNK, która gra
jedynie prawadziwą funkową muzę.
2. Czym zajmujecie się poza audycją
WEFUNK?
DS: Kocham to pytanie,
ponieważ posiadam podwójne życie jak superbohater z komiksu. Kiedy nie gram
muzyki jestem księgowym z zawodu.
PG: Moją “dzienną”
pracą są badania na uniwersytecie. Jednym z głównych tematów, nad którymi
pracuję jest to, w jaki sposób mózg przetwarza dźwięki i muzykę. To naprawdę
fascynująca praca dla DJ’a.
3. W jaki sposób przygotowujecie
audycję?
DS: Selekcja to klucz do
zrobienia dobrego show. Jako co tygodniowa audycja potrzebujemy dużo newego
materiału by zawartość audycji była świerza i bez powtórek. Kiedyś
freestylowałem wiele moich setów. Teraz planuje sety z wyprzedzeniem, każdy set
co tydzień przygotowuje bardziej jak mixtape.
PG: Tak, przygotowywanie audycji
opiera się na słuchaniu masy muzyki w ciągu tygodnia by zagrać świerze kawałki.
To niekończońce się odkrywanie, szukanie utworów online i wśród moich starych
vinyli by zanleźć nowe utwory. Czesto zapraszamy też innch DJ’ów jako gości. Są
to zwykle ludzie, których znamy bardzo dobrze, którzy pozostają prawdziwi w
stosunku do WEFUNK, funkowych I hip-hopowych brzmień, ale również są wstanie
wprowadzić coś wyjątkowego i unikalnego poprzes ich selekcje muzyczną.
4. Czy jesteście związani również z
innymi elementami kultury hip-hopowej poza DJing’iem?
DS: DJing to moje główne zajęcie.
Brzmienie WEFUNK zawsze znajdowało naturalny kącik w środowisku bboys, więc
jesteśmy w pewnym stopniu połączeni z tą sceną i ze sceną street dance ogółem.
Osobiście bardzo lubię tworzyć muzykę w kontekście zespołu, jako DJ wśród MC’s,
piosenkarzy muzyków grających na żywo.
5. Czy są jacyś kanadyjscy artyści,
których byście polecili?
DS: Wielu! W Montrealu
jest mój stary skład Nomadic Massive. Kalmunity Vibe Collective, Loes,
Narcicyst, Lotus, Karma…. Kolejnym świetnym MC, o którym mogłeś słyszeć na
WEFUNK jest MC Abdominal. Lubię również Saukrates, Rascalz, Moka Only,
D-sisive, i Sikh Knowledge. Masia One i
Eternia zdecydowanie zaznaczają damską obecność na mapie Kanady i nie tylko.
Marco Polo jest jednym z wyłaniających się producentów dla andergrandowego
hip-hop’u. Jeśli chodzi o DJs, Skratch Bastid jest jednym z moich ulubionych.
Bardzo utalentowany jest również Tony Ezzy, którego styl przeciwstawia się
prostej definicji Ezzy!
6. Macie ogromne rozeznanie w muzyce
dzięki takiemu doświadczeniu. Jak sądzicie, w którą stronę podąży muzyka za
kilka lat? Co sądzicie o obecnej scenie hip-hop?
DS: Porównując
teraźniejszość do starych czasów, obecnie jest znacznie łatwiej produkować i
publikować muzykę niezależnie bez udziału wielkich wytwórni. Wydaje mi się, że
to otwiera wiele możliwości by usłyszeć nową i dobrą muzykę.
7. Czy mieliście okazję wspópracować ze
znanymi artystami?
DS: Tak, było kilka
okazji kiedy skrzyżowały nam się drogi z artystami, którzy mieli wielki wpływ
na nas, np. Hank Shocklee (Public Enemy), DJ Cash Money (DMC World Champ 1988) i
DJ Lord Jazz (Lords of the Underground). To bardzo inspirujące kiedy tacy
ludzie wiedzą co robimy i lubią to.
8. Powiedzcie kilka słów o swojej
kolekcji płyt. Ulubione numery, artyści jakieś białe kruki? Bo wygląda na to
jakbyście znali i posiadali wszystkie funkowe I hip-hopowe utwory.
PG: Zawsze starałem
się utrzymać moją kolekcję pod hasłem “ same kozaki / zero wypełniaczy”,
dlatego większość kolekcji tworzą utwory, które znam I mogę grać na imprezach.
Myślę, że jest tak dlatego, że zacząłem zbierać winyle w tym samym czasie gdy
zacząłem grać w klubach. Nigdy nie miałem umysłu nastawionego na pogoń za
pełnymi katalogami albo wysoko wycenianymi “Świetymi Gralami”. Dlatego posiadam
sporo płyt, które kupiłem, ponieważ byłem napradę podekscytowany by zagrać je
podczas show. Teraz kiedy przeglądam moje skrzynki, każda przynosi mi dobre
wspomnienia. Dla WEFUNK, kiedy często gram bardzo unikatowe lub nowe nagrania
jestem zadowolony puszczając cyfrowe ścieżki, jak jest to konieczne. Moją
główną misją jest to, że chcę rozpowszechniać dobrą muzykę, by to robić jedyne
co muszę to być zdolnym ją zagrać – format nie jest aż tak istotny. Co jest
ważne to, to że ludzie mogą ją usłyszeć.
9. Rzadko możemy usłyszeć rap z
zachodniego wybrzeża w waszych audycjach. Dlaczego?
DS: Pomimo tego, że
dorastałem na Zachodnim Wybrzeżu moje ucho zawsze przyciągały dziwęki z Nowego
Jorku, zwłaszcza podczas “Złotej Ery”. Lubiłem cięzką perkusję i surowe funkowe
sample. Ale mój gust znacznie się poszerzył od tamtej pory. Teraz jestem
wstanie docenić spokojniejszy i bardziej zrelaksowany funk, który znajdziesz w
rapie z zachodu.
10. Czy myślicie, że można mieć własny
styl grając utwory? Czy dostrzegliście jakąś modę wśród DJs? Np. granie
określonych kawałków.
PG: Różni DJ’e
zdecydowanie mają odmienne style grania. Kiedy słucham innego DJ’a tak samo
słucham tego jak gra oraz tego, co gra. Utwory są słowami. Dobry DJ wie jak
ułożyć te kwałki razem by opowiadały nam muzyczną historię, która ma sens –
temat, punkty kulminacyjne, zwroty akcji itp. Tłum jest w stanie wyczuć kiedy
sety są dobrze zgrane, ponieważ muzyka pasuje do siebie i buduje energię w
lokalu. Jest million sposobów na to by to osiągnąć (i milliard sposobów by
zrobić to źle), dlatego to jest ważne w indywidualnym stylu każdego DJ’a.
11. Kiedy zdecydowaliście się robić show
na żywo na całym świecie? Jak wam się podobało w Polsce?
DS: Zaczęliśmy jeździć
w trasę kiedy promotorzy zaczęli nas zapraszać! Wszystko ruszyło około 2004
roku i od tamtej pory cały czas się rozwija.
PG: Byliśmy naprawdę
zadowoleni z powodu niesamowitej reakcji ludzi na całym świecie. To wspaniałe
przeżycie jeździć do nowych miejsc i dzielić się muzyką, którą kochamy z
tysiącami ludzi. Polska to bez wątpienia znakomite miejsce by grać, ponieważ
wszyscy przychodzą się bawić! Nawet gdy graliśmy za pierwszym razem, gdy nie
było wielu ludzi to było szalone przeżycie. Może to wódka, nie mam pojęcia!
Teraz staramy się zbudować spore grono fanów w Polsce I zdecydowanie Polska
stała się jednym z moich ulubionych miejsc by grać. Myślę , że jest coś
wyjątkowego we Wschodniej Europie, poniweaż mieliśmy także znakomite imprezy w
Rumuni. Jesteśmy gotowi na to by poznawać więcej tego obszaru, dlatego
promotorzy odzywajcie się!
12. Jakie są następne plany Wefunk? Czy
Wefunk pozostanie takie samo – surowe i oryginalne?
DS: Zdecydowanie! 16
lat w grze i cały czas mamy się dobrze!
PG: WEFUNK ewoluował
przez wszystkie lata, ale zawsze pozostaliśmy prawdziwi w stosunku do tego co
robimy najlepiej: granie wpsaniałej nuty, znajdowanie najlepszych nowści, nie
zapominanie o klasycznych brzeminiach oraz głebokie doszukiwanie się
najrzadszych rarytasów. To się nigdy nie skończy!
13. Jakaś rada dla początkujących DJ’ów?
DS: Myślę, że dużo
młodych DJ-ów popada w jedno z dwóch ekstremów. Albo grają wyłącznie dla siebie
i są kopletnie ślepi na to jak reaguje ich publika, albo są ukierunkowani
wyłącznie na zadowolenie publiki, przez co nie mają brzmienia, które mogą
nazwać ich własnym. Potrzebny jest
balans. A dla DJs zaczynjących od Serato, próbujcie ćwiczyć swoje ucho. Tylko
dlatego, że dwie ścieżki zgrywają się wizualnie wcale nie znaczy, że mix brzmi
dobrze!
No comments:
Post a Comment