Wednesday, May 14, 2014

Muzyczne sito

Siema,

dzisiejszy wpis, nie będzie dotyczyć żadnej konkretnej rozkminy, wydarzenia czy tematu… Chciałbym się czymś z Wami podzielić… a mianowicie pewną selekcją muzyczną.




Bicie serca nadaje rytm, przyroda i natura żyją swoim rytmem. Każde miasto też ma swój własny rytm życia – tego dziennego (oficjalnego) i nocnego (tego o którym mniej się mówi).

Rytm i dźwięki natury tworzą jakąś melodię – muzykę.. miasto tworzy hałas, który w jakiś sposób też jest harmoniczny. A my ludziki, czy to na wsi czy w mieście mamy w sobie naturalną potrzebę słuchania różnych dźwięków. Niektórzy tworzą też swoje dźwięki i kompozycje.

Ilość muzyki dookoła nas w obecnych czasach jest powalająca. Masa ludzi chce tworzyć swoje utwory z lepszym i gorszym skutkiem. Mejnstrimowe stacje radiowe zasypują ludzi podrzędną muzyką bez wyrazu (jak dobrze, że tego nie słucham), albo wciskają tzw. „klasyki”, które od 20 albo i 30 lat lecą w kółko w takiej samej rotacji. Trzeba znaleźć swoje źródła (zapewne takie macie) a później dokonać jeszcze surowej, lub mniej surowej selekcji.

Chciałbym dziś wrzucić kilka linków do utworów i albumów i mixów, które ostatnio często spotykają się z listą odtwarzania w moim mp3, lub na kompie. Nie są to najnowsze perełki ze świata muzy, ani wcale najbardziej wyszukane undergroundowe produkcje. Są to po prostu utwory, na które ostatnio mam tzw. wczówkę. Lubię sobie ich sporo słuchać (ostatnio) Pewnie za tydzień, miesiąc lub dwa selekcja zmieni się odrobinę, albo bardzo radykalnie, jednak na pewno będę wracać do tych produkcji... Rozstrzał jest dość spory… ale może i wy znajdziecie w tym przedziale coś dla siebie… kawałki na wieczór, imprezę, popołudniowy relax albo na solidny trening. Przesiane przez moje gustowe sito  kawałki i albumy, które mi ostatnio towarzyszą…

Zaproszę Was od razu do słuchania audycji Fleszlajt w Radiu Ram, gdzie średnio raz w miesiącu serwujemy (Dr Oldskul, Jazera, Maciek i Charlie G) nieco klasycznych rapowych i funkowych dźwięków, ale wkradają się tam również nowsze wibracje...

Werkha - Lapwing (bardzo ciekawa epka, polecam gorąco;))



Pharell Williams - G I R L (cały album, tu tylko kawałek Hunter)


WALDO - Pick Your Own Poison


Shouts mix 2013

DJ Timber - Roots


DJ Shorty



Godlink - God Complex


Daniel Drumz

Tuesday, April 8, 2014

Sezon na Styl w Krakowie - czyli Jabra Style Season 2014


Sezon na styl skończył się? A może dopiero się rozpoczął? Moim zdaniem Sezon na Styl dopiero się rozkręci.

Od imprezy w Krakowie minęło już kilka dni, ale mimo wszystko wydaje mi się, że wielu osobom, które w niej uczestniczyły dalej udziela się klimat tego co wydarzyło się w miniony weekend.


W listopadzie 2011 r. odbyła się pierwsza edycja Style Season, którą organizowali chłopaki z ekipy Polskee Flavour. Już w tedy zawody z konkretnym impetem zaznaczyły swoją obecność na mapie polskich zawodów breakingowych i hip-hopowych. Po 2,5 roku doczekaliśmy się drugiej odsłony krakowskiej imprezy. Większy rozmach, więcej ludzi, solidniejsza oprawa, jeszcze więcej energii i jeszcze wyższy poziom. Każdy kto odwiedził Kraków po to by wziąć udział w tym wydarzeniu, na pytanie – Jak było? –  może sobie odpowiedzieć sam. Ja bawiłem się bardzo dobrze i właśnie z tego jestem najbardziej zadowolony.

Tym, którym nie udało się dotrzeć z różnych powodów, w głowach powinna się pojawić myśl i cel – Być na następnej edycji Style Season!

Oczywiście za każdym razem możemy doszukiwać się plusów i minusów danego wydarzenia, chwalić albo krytykować, ale nie o to się tu rozchodzi. Uczymy się na błędach, a dobre słowa niech motywują do kolejnych działań – prosta sprawa!

Cieszy mnie fakt, że tak wielu ludzi z całego kraju, różnych środowisk, różnych ekip i o różnym (mam tu na myśli osobistym) podejściu do tańca i naszej kultury, zjawiło się w jednym miejscu, o tym samym czasie, by wspólnie tworzyć i świadomie budować naszą scenę. Liczba uczestników we wszystkich kategoriach (ok. 80 trójek na breakining, 28 par w poppingu i ok. 60 dwójek w hiphopie – sic!) świadczy o tym, że w naszym kraju jest masa ludzi, którzy ciągle mają zajawkę na to by się rozwijać, konkurować ze sobą, uczyć się i dobrze bawić. Po mimo tak dużej frekwencji i tak zabrakło kilku wyjadaczy ze sceny, a szkoda, bo myślę, że mogłoby być jeszcze bardziej ekscytująco (może pojawią się następnym razem). Jaram się, że mogłem spotkać wiele osób, które spotykam bardzo rzadko, ale znów była okazja zobaczyć ich twarze chociaż na chwilę. To niesamowite, że po upływie tylu lat, wciąż łączy nas ta sama pasja (nie zależnie od tego, jak intensywnie ktoś do tego podchodzi). Częściej widuje niektórych ziomków z drugiego końca Polski niż własnego kuzyna czy znajomych z Wrocławia, z liceum, lub studiów. No cóż… tak to już jest jak się jest hip-hopowcem (hehe ;p).

 Funky Masons Crew

Style Season pokazało, że poza samymi zawodami mamy sporo elementów układanki, które dają nam całkowity obraz naszej zajawki i sprawiają, że dalej nam się chce w tym siedzieć. WIEDZA (panel, warsztaty) ZAWODY (3vs3, kids battle, Popping, Hip Hop), GRAFFITI JAM (Naver, Urwis, Turbo), MUZYKA (FLUE, DJ Plash, Mr Krime, DJ Smirnof, Blabbermouth, ChuchuJesz), IMPREZKI (before i after i nie tylko:))
Czekałem na drugą edycję Sezonu na Styl, doczekałem się. Już teraz czekam na kolejną odsłonę… może nie koniecznie za rok, może później. Tak, żeby znów wygłodnieć i wpaść z konkretną zajawką i energią.

Pozdrowienia dla wszystkich obecnych, chłopaków z Funky Masons oraz organizatorów! Do zobaczenia niebawem! Gdzie się widzimy?